Jeżeli miałabym wskazać
miejsce, które mogłabym odwiedzić
ponownie z pewnością wybrałabym Tokio.
To miasto, które należy
poczuć. W które należy się wsłuchać i dać się ponieść ostatecznej
ekscytacji zwiedzaniem.
Patrząc na wygląd
obecny ciężko uwierzyć, ze kiedyś była to
jedynie skromna wioska rybacka.
Dziś ogromna
metropolia, w której każdy znajdzie taki obraz Japonii jakiej poszukuje.
Ja znalazłam.
Z jednej strony
przepych, postęp, hałas dobiegający z salonów
pachinko, ludzie wyglądający jak
rzeczywiste wcielenie bohaterów anime,
nowoczesne centra handlowe, zgiełk, gwar i pęd ( ...) Kilka stacji metra dalej. Cisza, natura, mnisi zapalający świątynne kadzidła,
aromat zielonej herbaty, nastrój medytacji i wyciszenia, architektoniczny
minimalizm, wspaniale parki i charakterystyczne ogrody.
Taka jest moja
Japonia. Zmienna jak kobieta. Pod kazdym wzgledem wyjatkowa i fascynujaca.
Shibuya- dzielnica duzych domow towarowych.
Akihabara- centrum handlu sprzętem elektronicznym, grami komputerowymi oraz manga.
Centrum Tokio.
Ginza.
Ogólnojapońska sieć linii kolejowych- Shinkansen.
Tokio tower.
Salon pachinko.
Stacja metra Shibuya
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz