czwartek, 22 maja 2014

Japonia. Przystanek Osaka.

Osaka.



Osaka była pierwszym miastem, w którym zatrzymaliśmy się podczas pobytu w Japonii. Cieszę się, że była  pierwsza, bo jest zupełnie inna od pozostałych miejsc, jakie udało nam się odwiedzić.
Przylecieliśmy wieczorem, wiec już po opuszczeniu lotniska czuliśmy się uwodzeni przez wieczorną panoramę centrum.
Osaka położona jest w południowo- zachodniej części wyspy Honsiu, w delcie rzeki Yodo. Jest trzecim pod względem wielkości miastem Japonii, zaraz po Tokio i Jokohamie. Jest również  obok Tokio i Kioto jednym z głównych ośrodków kulinarnych! Tak :) Karmiła nas wspaniale, poiła jeszcze lepiej.
Ciekawostką jest fakt, że to tutaj w 1958 roku wymyślono zupki instant.
Wycieczka do Japonii wywoływała we mnie wiele emocji.  Przed oczami cały czas miałam  obraz zatłoczonego Tokio, wszechobecnej mangi i salonów pachinko.
Osaka jest  jednak inna. Wszystko mnie w niej zaskoczyło. Jest cicha. Szokująco cicha. Do tego stopnia, że idąc chodnikiem niemal nie słyszysz przejeżdżających obok siebie samochów.  Sprawia wrażenie dosyć pustego miejsca. Wygląda nienaturalnie czysto i spokojnie.  Musieliśmy się trochę nachodzić aby znaleźć nocne centrum rozrywki. I warto było. Wiele wspaniałych restauracji, pubów i barów karaoke.
Kolejna ciekawostka. Nigdy nie przypuszczałam, ze Japończycy są ogromnymi fanami piwa, a jednak.  Piwo dostępne jest wszędzie, o każdej porze dnia i nocy.  Na ulicy można spotkać wiele automatów z piwem, napojami i papierosami. Papierosów tez się nie spodziewałam!  Można je palic w zasadzie wszędzie, w pubach, restauracjach itp.
Osaka wygląda jak miasto makieta. Spacerując po niej odnosi się wrażenie, że to zupełnie inny świat. Świat, w którym wszystko  z dokładną precyzją zostało zaplanowane. Tu  każdy ma i zna swoje miejsce. Każda czynność wykonywana jest z niebywałą starannością.  To miejsce, w którym garnitur jest codziennym uniformem. Nieważne czy jesteś taksówkarzem, pracownikiem pralni czy sprzedajesz bilety.
Z całą pewnością polecam Wam to miejsce. Warto choćby na chwile przenieść się do tak odmiennej rzeczywistości i spacerując ulicami miasta poczuć się jak bohater  powieści Harukiego Murakami.





 Kwitnące wiśnie nocą.


  Zamek w Osace



Japońska miłość- komiksy.




Dworzec kolejowy w Osace.

 City.



Bazar w Himeji.

 Lokalny sklep ze wszystkim.

 Placki zmieniaczane z cukinią.

 Noodle bar.

Noodle z wakame.

Noodle i seler w tempurze.

 Restauracyjne menu. Polecam pozycję nr 14 :)

Pokemon Center

Automaty do gry w wersji light.

 Pędy bambusa sprzedawane na lokalnym targowisku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz