Jeżeli
szukasz rajskiej plaży, na pewno znajdziesz ją właśnie tu. Krabi jest miastem
położonym na wybrzeżu morza Andamańskiego w południowo zachodniej części
Tajlandii. Z pewnością jest mniej turystycznie
zatłoczone niż Phuket czy Ko Samui, ale jak dla mnie to duży walor.
Jedno
mogę obiecać. Zachwycisz się, a myśląc, że już lepiej być nie może, zachwycisz
się jeszcze mocniej. Tajlandia często
rozkochuje swym pięknem, ale wydaje mi się jednak, że na Krabi tę umowną
granicę piękna przesuwamy trochę wyżej. Magia otaczającej Cie natury pochłania bez reszty, zostawiając w podzięce
łagodne i spokojne myśli.
Uwodzicielska
plaża to jednak nie wszystko. Nie brakuje tu miejsc godnych polecenia. Cała
prowincja słynie ze wspaniałych nadmorskich klifów oraz przede wszystkim
niepowtarzalnych bezludnych wysp, na które bez problemu możemy dopłynąć
wynajętą łodzią z lokalnym „przewodnikiem”, który dobrze zna ukryte zakątki.
Zapraszam.
Polecam każdemu.
Pozdrawiam.
P.
Jej, świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPrzyszłam tu, żeby powiedzieć Ci o niedawno powstałej grupie na FB Blogi emigracyjne https://www.facebook.com/groups/267341563431342/ Zapraszam Cię tam. Jest nas już kilka osób, kulturalne, miłe towarzystwo.